Drodzy!
Z okazji Tygodnia Bibliotek postanowiliśmy uchylić rąbka tajemnicy i pokazać Wam, jacy naprawdę jesteśmy – nie tylko jako bibliotekarze, ale po prostu jako ludzie, którzy… też kochają czytać (czasem za dużo, czasem w dziwnych porach, czasem kilka książek naraz).
Zapytaliśmy siebie nawzajem o nasze czytelnicze przyzwyczajenia, aktualnie czytane tytuły, książkowe guilty pleasures i inne literackie smaczki. Efekt? Zbiór odpowiedzi, które – mamy nadzieję – pozwolą Wam poznać nas trochę lepiej.
Bo Biblioteka to nie tylko miejsce. To też ludzie. A my jesteśmy tu dla Was – i z Wami.

Co (i ile na raz) aktualnie czytasz? Polecasz?
Aktualnie symultanicznie czytam i polecam 3 książki:
- Michał Witkowski – Wiara,
- Daniel Kehlmann – Rachuba świata
- oraz Null Szczepana Twardocha.
Gdzie zwykle czytasz?
Przed snem, ale szybko zasypiam. Zatem najczęściej tradycyjnie, na kanapie. Nigdy, przenigdy w pracy pod ladą! 😉
Wolisz papier, e-book czy audio?
Zdecydowanie papier.
Czego najczęściej używasz jako zakładki?
Jeśli książka ma obwolutę – używam obwoluty. Często wkładam też co popadnie – paragony, żółte karteczki, a czasem zakładki par excellence (jakby powiedział Kwinto :))
Jaka była twoja „czytelnicza zbrodnia”?
Klasyk – nie upilnowałam psa i trochę zeżarł. Mam też w domu parę książek pożyczonych dawno temu, nie pamiętam od kogo (tak, wstyd mi).
Czy zdarzyło ci się podsunąć komuś książkę, bo TY chciałaś o niej pogadać?
- Jeszcze jak, zwykle tak robię
- Zdarzyło się
- Nie, swoje opinie zatrzymuję dla siebie
- Nie było okazji
Jaką/jakie?
Np. Dziurdziowie Elizy Orzeszkowej – coraz bardziej aktualna.
Czytasz:
- Od deski do deski
- Od środka, bo czemu nie
- Skaczę po rozdziałach
- Najpierw czytam zakończenie
Masz swoją „czytelniczą guilty pleasure”?
Seria z Kapitanem Żbikiem 😀
Czym kierujesz się przy wyborze książki?
- Okładką – to musi być miłość od pierwszego wejrzenia
- Tytułem i blurbem – jak coś mnie przyciągnie, to chcę to mieć!
- Opiniami innych – recenzje to moje świętość
Z którą fikcyjną postacią książkową najchętniej pracowałbyś w swojej bibliotece?
W moim wieku, to chyba z doktorem Judymem….

Co (i ile na raz) aktualnie czytasz? Polecasz?
Mistrz i Małgorzata – zawsze i wszędzie;
Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie – nuda;
Tańcząc. Rozmowy o kryzysie i przemianie – polecam;
Gdzie zwykle czytasz?
Komunikacja wszelkiego rodzaju, uwielbiam pociągi :), a w domu na kanapie.
Wolisz papier, e-book czy audio?
Jest mi to bez znaczenia, kryminały słucham, a książki czytam na papierze, e-booki najrzadziej.
Czego najczęściej używasz jako zakładki?
Resztek: biletów, paragonów, krążków z nici.
Jaka była twoja „czytelnicza zbrodnia”?
Ciągle przywożę w książkach piasek z wakacji.
Czy zdarzyło ci się podsunąć komuś książkę, bo TY chciałaś o niej pogadać?
- Jeszcze jak, zwykle tak robię
- Zdarzyło się
- Nie, swoje opinie zatrzymuję dla siebie
- Nie było okazji
Jaką/jakie?
Ostatnio Kwiaty w pudełku; Dziewczyna, kobieta, inna.
Czytasz:
- Od deski do deski
- Od środka, bo czemu nie
- Skaczę po rozdziałach
- Najpierw czytam zakończenie
Masz swoją „czytelniczą guilty pleasure”?
Wiedzmin i biblioteka 🙂
Czym kierujesz się przy wyborze książki?
- Okładką – to musi być miłość od pierwszego wejrzenia
- Tytułem i blurbem – jak coś mnie przyciągnie, to chcę to mieć!
- Opiniami innych – recenzje to moje świętość
Z którą fikcyjną postacią książkową najchętniej pracowałbyś w swojej bibliotece?
Regisa 🙂

Co (i ile na raz) aktualnie czytasz? Polecasz?
Aktualnie czytam:
- w audio – Dziewczynę z Dzielnicy Cudów Anety Jadowskiej
- i w papierze – Pokonać mur. Wspomnienia Mariny Abramowić (tę polecam!).
Gdzie zwykle czytasz?
Najczęściej czytam w komunikacji miejskiej, chyba że jestem na urlopie – wtedy to gdzie popadnie.
Wolisz papier, e-book czy audio?
Do niedawna czytanie w papierze było jedyną przyswajalną przeze mnie formą poznawania treści książki, lecz od jakiegoś czasu romansuję z audiobookami – kiedy skończyły mi się podcasty do słuchania podczas sprzątania zwróciłam się w ich stronę. W tym roku odkryłam, że lekkie lektury, głównie cosy kryminały, są super do sprzątania, prac ogrodowych czy na spacerach. Po e-booki sięgam w totalnej ostateczności, czytam po to by oczy odpoczęły od ekranów.
Czego najczęściej używasz jako zakładki?
Jako zakładki najlepiej sprawdzają mi się tekturowe metki z ubrań i pocztówki.
Jaka była twoja „czytelnicza zbrodnia”?
Kiedyś stale czytałam przy jedzeniu, więc wiele książek skończyło z plamami od kapiącej z łyżki zupy…
Czy zdarzyło ci się podsunąć komuś książkę, bo TY chciałaś o niej pogadać?
- Jeszcze jak, zwykle tak robię
- Zdarzyło się
- Nie, swoje opinie zatrzymuję dla siebie
- Nie było okazji
Jaką/jakie?
Ostatnio: twórczość Sally Rooney, 11% Maren Uthaug, Powiedz wszystkim, że zabiłam Marię Moniki Lubińskiej.
Czytasz:
- Od deski do deski
- Od środka, bo czemu nie
- Skaczę po rozdziałach
- Najpierw czytam zakończenie
Masz swoją „czytelniczą guilty pleasure”?
Książki o wampirach.
Czym kierujesz się przy wyborze książki?
- Okładką – to musi być miłość od pierwszego wejrzenia
- Tytułem i blurbem – jak coś mnie przyciągnie, to chcę to mieć!
- Opiniami innych – recenzje to moje świętość
Z którą fikcyjną postacią książkową najchętniej pracowałbyś w swojej bibliotece?
Z Kosmą z uniwersum Thornverse Anety Jadowskiej.

Co (i ile na raz) aktualnie czytasz? Polecasz?
Kilka na raz, cztery.
Gdzie zwykle czytasz?
W łóżku, w kuchni, w tramwaju.
Wolisz papier, e-book czy audio?
Tylko papier, nigdy inne formy.
Czego najczęściej używasz jako zakładki?
Tekturki, ołówka.
Jaka była twoja „czytelnicza zbrodnia”?
Pożyczenie z zamiarem nieoddania.
Czy zdarzyło ci się podsunąć komuś książkę, bo TY chciałeś o niej pogadać?
- Jeszcze jak, zwykle tak robię
- Zdarzyło się
- Nie, swoje opinie zatrzymuję dla siebie
- Nie było okazji
Czytasz:
- Od deski do deski
- Od środka, bo czemu nie
- Skaczę po rozdziałach
- Najpierw czytam zakończenie
Czym kierujesz się przy wyborze książki?
- Okładką – to musi być miłość od pierwszego wejrzenia
- Tytułem i blurbem – jak coś mnie przyciągnie, to chcę to mieć!
- Opiniami innych – recenzje to moje świętość
- Bibliografią załącznikową

Co (i ile na raz) aktualnie czytasz? Polecasz?
Zdarza mi się czytać kilka na raz. W tej chwili:
- M. Gretkowska: Posag dla Polki,
- M. Elsberg: Chciwość,
- Makkai Rebecca: Nie ma przed czym uciekać.
Gdzie zwykle czytasz?
W łóżku.
Wolisz papier, e-book czy audio?
Zdecydowanie papier, chociaż czytam też e-booki. Audiobooki rzadko, skuszam się raczej na słuchowiska.
Czego najczęściej używasz jako zakładki?
Zakładki, mam pokaźny zbiór.
Jaka była twoja „czytelnicza zbrodnia”?
Pożyczenie wypożyczonej przeze mnie książki z biblioteki komuś innemu i wiem, że do mnie nie wróci.
Czy zdarzyło ci się podsunąć komuś książkę, bo TY chciałaś o niej pogadać?
- Jeszcze jak, zwykle tak robię
- Zdarzyło się
- Nie, swoje opinie zatrzymuję dla siebie
- Nie było okazji
Czytasz:
- Od deski do deski
- Od środka, bo czemu nie
- Skaczę po rozdziałach
- Najpierw czytam zakończenie
Masz swoją „czytelniczą guilty pleasure”?
Lubię gdy okładki są „miłe” w dotyku (wypukły druk, ilustracja, gramatura papieru, różna grubość materiału…).
Czym kierujesz się przy wyborze książki?
- Okładką – to musi być miłość od pierwszego wejrzenia
- Tytułem i blurbem – jak coś mnie przyciągnie, to chcę to mieć!
- Opiniami innych – recenzje to moje świętość

Co (i ile na raz) aktualnie czytasz? Polecasz?
3 książki: kryminalne, kulinarne i filozoficzne.
Gdzie zwykle czytasz?
Przed snem.
Wolisz papier, e-book czy audio?
Wolę papier, od ekranu szczypią mnie oczy.
Czego najczęściej używasz jako zakładki?
Byle czego.
Jaka była twoja „czytelnicza zbrodnia”?
Zawsze dbam o książki podczas czytania.
Czy zdarzyło ci się podsunąć komuś książkę, bo TY chciałaś o niej pogadać?
- Jeszcze jak, zwykle tak robię
- Zdarzyło się
- Nie, swoje opinie zatrzymuję dla siebie
- Nie było okazji
Jaką/jakie?
Dobre
Czytasz:
- Od deski do deski
- Od środka, bo czemu nie
- Skaczę po rozdziałach
- Najpierw czytam zakończenie
Masz swoją „czytelniczą guilty pleasure”?
Lubię obrazki w książkach.
Czym kierujesz się przy wyborze książki?
- Okładką – to musi być miłość od pierwszego wejrzenia
- Tytułem i blurbem – jak coś mnie przyciągnie, to chcę to mieć!
- Opiniami innych – recenzje to moje świętość
Z którą fikcyjną postacią książkową najchętniej pracowałbyś w swojej bibliotece?
Gandalf.

Co (i ile na raz) aktualnie czytasz? Polecasz?
Obecnie po raz drugi czytam Melodię kawy w tonacji kardamonu Natalii Gurnickiej. To książka, do której wracam z filiżanką aromatycznej kawy – nie tylko dlatego, że jej zapach natychmiast przenosi mnie do XIX-wiecznego Lwowa, ale dlatego, że przypomina, jak delikatna i zarazem burzliwa potrafi być miłość. To uczucie nie zna granic wieku, pozycji społecznej ani konwenansów – zupełnie jak prawdziwa historia zakazanej miłości między hrabią Aleksandrem Fredro a Zofią Jabłonowską, która zainspirowała autorkę. Z całego serca polecam – zwłaszcza tym, którzy wierzą, że miłość czasem wymyka się rozsądkowi… i że warto dać jej szansę. Nawet jeśli nie wszystko układa się według scenariusza świata.
Gdzie zwykle czytasz?
Najczęściej czytam wieczorami, gdy miasto milknie, a ostatni łyk kawy stygnie w filiżance. Uwielbiam zasypiać z książką przy sercu – jakby wtedy sny były delikatniejsze, pełne historii, w których miłość walczy z przeznaczeniem. Mam swój rytuał – ciepły koc, cicha muzyka w tle i zapach kawy z przyprawą… wtedy naprawdę czuję, że książka żyje.
Wolisz papier, e-book czy audio?
Papier – bez wątpienia. Kocham szelest przewracanych stron, ciężar książki w dłoni i to, że zostawia się w niej ślady: śmiech, łzy, czasem nawet ziarenko piasku z letniego popołudnia na plaży. E-booki są wygodne, audio fascynujące, ale papier – to uczucie, którego nie da się podrobić.
Czego najczęściej używasz jako zakładki?
Najczęściej wkładam między strony zasuszone liście albo płatki kwiatów. Czasem lawendę, czasem niezapominajkę. Po latach, gdy otwieram ponownie książkę, odnajduję te drobinki przeszłości – pachnące, kruche wspomnienia o czasie i miejscu, gdzie kiedyś byłam. To jak powrót do siebie.
Jaka była twoja „czytelnicza zbrodnia”?
Pamiętam wakacje, kiedy pochłaniałam Sto lat samotności Márqueza, siedząc na łące i pilnując gęsi. I właśnie wtedy wydarzyło się coś niespodziewanego – jedna z gęsi, najwyraźniej zainteresowana fabułą równie mocno jak ja, zjadła fragment kartki. Do dziś się śmieję, że Macondo porwało nie tylko mnie, ale i ją!
Czy zdarzyło ci się podsunąć komuś książkę, bo TY chciałaś o niej pogadać?
- Jeszcze jak, zwykle tak robię
- Zdarzyło się
- Nie, swoje opinie zatrzymuję dla siebie
- Nie było okazji
Czytasz:
- Od deski do deski
- Od środka, bo czemu nie
- Skaczę po rozdziałach
- Najpierw czytam zakończenie
Czym kierujesz się przy wyborze książki?
- Okładką – to musi być miłość od pierwszego wejrzenia
- Tytułem i blurbem – jak coś mnie przyciągnie, to chcę to mieć!
- Opiniami innych – recenzje to moje świętość
- Zawsze kieruję się intuicją i sercem. Nie potrzebuję recenzji ani rankingów – wystarczy kilka zdań, zapach papieru, imię bohatera lub miejsce akcji. Książka musi mnie dotknąć zanim jeszcze ją otworzę. Jeśli poczuję „to coś” – nie puszczę jej przez długi czas.
Z którą fikcyjną postacią książkową najchętniej pracowałbyś w swojej bibliotece?
Z wielką radością pracowałabym w bibliotece z Matyldą – tą niezwykłą, małą bohaterką z książki Roalda Dahla. Mimo że była tylko dzieckiem, miała w sobie ogromną mądrość, wrażliwość i miłość do książek. Myślę, że z takim małym czytelnikiem (i współpracownikiem!) codzienność w bibliotece nabierałaby zupełnie innego sensu. Dzieci widzą świat inaczej – prościej, ale też czyściej. Przypominają nam, że książki mogą nie tylko uczyć i wzruszać, ale też zmieniać świat na lepszy. A biblioteka to przecież właśnie takie miejsce: bezpieczne, ciepłe, otwarte, w którym każde dziecko – nawet takie jak Matylda – może poczuć się ważne, usłyszane i zainspirowane. Gdybyśmy wszyscy patrzyli na literaturę oczami dziecka, może byłoby w nas więcej dobra, ciekawości i odwagi do marzeń.

Co (i ile na raz) aktualnie czytasz? Polecasz?
Pokuszę się o odpowiedź „z podziałem na role” 😛
Z książek aktualnie czytanych w wersji papierowej:
- Norman Davies – Plus Ultra;
- David Rooney – O Czasie;
- Andrzej Potocki – Przystanek Bieszczady;
- Josh Sims – Rolex;
- Arkadiusz Stempin, Artur Nowak – Kryminalna Historia Watykanu;
- Rajmund Matuszkiewicz – Droga Whisky;
- Rajmund Matuszkiewicz – Wytłumacz mi Whisky.
W wersji elektronicznej czytam Charles’a Dickensa – Przygody Olivera Twista (po angielsku) ;).
Na słuchawkach natomiast:
- George R.R. Martin – Gra o Tron
- oraz Arthur Conan Doyle – Powrót Sherlocka Holmesa 🙂
Polecam wszystko co czytam, a w szczególności obie książki o whisky i Grę o Tron (słuchowisko).
Gdzie zwykle czytasz?
Czytam zwykle w wygodnych miejscach, za wyjątkiem wersji audio – te uwielbiam słuchać w pracy 😉
Wolisz papier, e-book czy audio?
Preferuję książkę tradycyjną – jeśli jest nowa 🙂 Jednak w podróż wybieram ebook z powodu wielkości i pamięci na czym skończyłem, a do pracy audio, gdyż można słuchać jednocześnie pracując. Tym sposobem jestem w stanie czytać więcej i szybciej 😉
Czego najczęściej używasz jako zakładki?
Dostałem kiedyś materiałowe zakładki i są to moje ulubione. Jak to się mówi: złote, a skromne 🙂
Jaka była twoja „czytelnicza zbrodnia”?
Nic z tych rzeczy. Moją życiową maksymą (jeśli chodzi o przedmioty) jest: Jak dbasz tak masz.
Czy zdarzyło ci się podsunąć komuś książkę, bo TY chciałeś o niej pogadać?
- Jeszcze jak, zwykle tak robię
- Zdarzyło się
- Nie, swoje opinie zatrzymuję dla siebie
- Nie było okazji
Jaką/jakie?
- Wiedźmin,
- Trylogia Husycka,
- Gra o Tron,
- Harry Potter,
- sporo tytułów Stephena Kinga
- i pewnie sporo, których już prawie nie pamiętam jak Zapiski z Królestwa Przemka Rudzkiego.
Czytasz:
- Od deski do deski
- Od środka, bo czemu nie
- Skaczę po rozdziałach
- Najpierw czytam zakończenie
Masz swoją „czytelniczą guilty pleasure”?
Chyba nie 😉
Czym kierujesz się przy wyborze książki?
- Okładką – to musi być miłość od pierwszego wejrzenia
- Tytułem i blurbem – jak coś mnie przyciągnie, to chcę to mieć!
- Opiniami innych – recenzje to moje świętość
- Lubię jak książka ma taki angielski klimacik – if U know what I mean 🙂
Z którą fikcyjną postacią książkową najchętniej pracowałbyś w swojej bibliotece?
Z Jaskrem (Jaskierem)?? Tym z Wiedźmina 🙂

Co (i ile na raz) aktualnie czytasz? Polecasz?
- S. Larsson Dziewczyna, która igrała z ogniem
- K. Boni Ganbare! Warsztaty umierania
- i moja ulubiona J. Chmielewska Całe zdanie nieboszczyka.
Gdzie zwykle czytasz?
Tramwaj oraz wygodny fotel w ogrodzie.
Wolisz papier, e-book czy audio?
Zdecydowanie papier.
Czego najczęściej używasz jako zakładki?
Mam jedną ulubioną zakładkę (sama ją kiedyś zrobiłam).
Jaka była twoja „czytelnicza zbrodnia”?
Książka jest jedną z tych rzeczy, o które zawsze dbam.
Czy zdarzyło ci się podsunąć komuś książkę, bo TY chciałaś o niej pogadać?
- Jeszcze jak, zwykle tak robię
- Zdarzyło się
- Nie, swoje opinie zatrzymuję dla siebie
- Nie było okazji
Jaką/jakie?
J. Chmielewska – wszystko jedno jaką weźmiesz do ręki – jest genialna.
Czytasz:
- Od deski do deski
- Od środka, bo czemu nie
- Skaczę po rozdziałach
- Najpierw czytam zakończenie
Masz swoją „czytelniczą guilty pleasure”?
Nie.
Czym kierujesz się przy wyborze książki?
- Okładką – to musi być miłość od pierwszego wejrzenia
- Tytułem i blurbem – jak coś mnie przyciągnie, to chcę to mieć!
- Opiniami innych – recenzje to moje świętość
Z którą fikcyjną postacią książkową najchętniej pracowałbyś w swojej bibliotece?
Poirot.

Co (i ile na raz) aktualnie czytasz? Polecasz?
Zawsze kilka na raz:
- Krótka historia archeologii,
- Diuna cz. 2,
- Piramidy T.Pratchetta
- i zaraz Intermezzo S. Rooney.
Gdzie zwykle czytasz?
Na ławce w parku, kiedy tylko pogoda pozwala.
Wolisz papier, e-book czy audio?
Wierna tradycyjnej książce.
Czego najczęściej używasz jako zakładki?
Jeśli nie mam przygotowanej zakładki z mojej kolekcji to używam tego co mam pod ręką.
Jaka była twoja „czytelnicza zbrodnia”?
Oderwanie okładki.
Czy zdarzyło ci się podsunąć komuś książkę, bo TY chciałaś o niej pogadać?
- Jeszcze jak, zwykle tak robię
- Zdarzyło się
- Nie, swoje opinie zatrzymuję dla siebie
- Nie było okazji
Jaką/jakie?
Biedne istoty – Alasdair Gray – Polecam!
Czytasz:
- Od deski do deski
- Od środka, bo czemu nie
- Skaczę po rozdziałach
- Najpierw czytam zakończenie
Masz swoją „czytelniczą guilty pleasure”?
Czytam lektury szkolne, których nie przeczytałam w szkole.
Czym kierujesz się przy wyborze książki?
- Okładką – to musi być miłość od pierwszego wejrzenia
- Tytułem i blurbem – jak coś mnie przyciągnie, to chcę to mieć!
- Opiniami innych – recenzje to moje świętość
Z którą fikcyjną postacią książkową najchętniej pracowałbyś w swojej bibliotece?
Elizabeth Bennet i Jane Eyre, choćby po to, by móc z nimi porozmawiać.